PORADA MIESIĄCA
wrzesień
„Cała Polska czyta dzieciom” – akcja pod takim tytułem, mająca miejsce w mediach jakiś czas temu, zachęciła wielu rodziców do czytania dzieciom w czasach zdominowanych przez przekaz wizualny. Jasno wyartykułowano, że choć wygodnie jest posadzić dziecko przed telewizorem, czego się zresztą pociechy żarliwie domagają, to jednak słowo czytane ma swoją niezastąpioną wartość.
Chciałabym się posunąć dalej i zachęcić rodziców nie tylko do czytania, ale i snucia własnych opowieści. Bajka opowiadana, opowieść, zawiera w sobie nie tylko treść, ciekawą akcję, melodię głosu, ale i większe nasycenie osobistym kontaktem z bliską osobą, aniżeli czytana.
To fakt, wymyślanie opowiadań, na pierwszy rzut oka wydaje się trudne…, ale tylko na pierwszy rzut. Możemy zresztą poszukać inspiracji w bogatej literaturze. Po za tym ćwiczenie czyni mistrza! Snucie własnych opowieści pozwala nam rodzicom bardziej precyzyjnie wykorzystać psychoedukacyjną, wychowawczą i terapeutyczną moc bajek, gdyż możemy ich treść dopasować do aktualnych przeżyć i potrzeb dziecka, które znamy lub się domyślamy.
Jak można opowiadać?
- Ważny jest bohater, z którym się nasza latorośl zidentyfikuje. Może to być dziecko, zwierzątko, samochodzik itp. w zależności od zainteresowań pociechy. Postać bohatera powinna posiadać cechy podobne do naszego dziecka: wiek, płeć, elementy otoczenia, ułatwiające identyfikację. Podobieństwo powinno być zauważalne, ale nie nachalne.
- Po drugie, emocje przeżywane przez bohatera, powinny odpowiadać uczuciom, problemom, doświadczeniom dziecka, zarówno tym uświadamianym jak i może przede wszystkim nieuświadamianym, a których się domyślamy, zarówno negatywnym będących źródłem trudności, jak i pozytywnym – źródłem siły dziecka..
- Przygody bohatera wynikające z przeżywanych uczuć mogą ukazywać jak można sobie radzić z różnymi trudnościami, jak zdobywać wsparcie i sojuszników np. przez uczynność, obdarzanie przyjaźnią, okazywanie współczucia, solidarność, odwagę, wykonanie zadania, pracowitość, cierpliwość itd. tu można wstawiać cechy i wartości, które nasze dziecko w pewnym stopniu posiada i chcemy je w nim wzmacniać.
- Dzięki własnym działaniom, i co ważne pomocy przyjaciół, magicznym przedmiotom ale zdobytym często własnym staraniem, bohater rozwiązuje swoje problemy – i następuje pożądany „happy end”. W ten sposób nasze dziecko dowiaduje się jak działać, że możliwe jest uzyskanie pomocy, zyskuje nadzieję, przekonanie, że trudności są do pokonania, że inni też je przezywają, odreagowuje napięcia. Uzyskuje też natychmiastowe wsparcie, gdyż bajkę opowiada mu bliska, życzliwa osoba.
- Sprawdzonym rozwiązaniem jest bajka – serial. Stały bohater, którego dziecko polubi, w każdym odcinku miewa różne przygody, w zależności co niesie życie.
- Snucie opowieści może przynieść korzyści także bezpośrednio samym opowiadającym rodzicom…, ale to już temat innej bajki np. „ Jak być rodzicem i przetrwać”.
- Opowiadając bajkę można trzymać dziecko na kolanach, lekko kołysząc i przytulając w rytm opowieści.
Baju, baju, baju, baju, baju, baaju nocą…………
Janina Jackiewicz
PPP Lubań
psycholog dziecięcy