Nowy Rok Szkolny to nowy etap w życiu dla uczniów i ich rodziców. Jakikolwiek moment życiowy jest inny – z innymi emocjami przekroczyli próg szkoły pierwszoklasiści szkół podstawowych, z innymi gimnazjaliści, maturzyści, czy uczniowie, którzy nie zmieniają jeszcze etapu edukacyjnego.
Tych emocji i dążeń nie da sie porównać- każde w danej chwili są najważniejsze.
Marzenia i obawy, ambicje i niepewności, radości i stresy- to koloryt naszych różnorodnych działań.
Także w aspekcie szkolnej nauki nasze dzieci doświadczają bardzo wielu wyzwań.
Podstawą skutecznego działania jest dobry plan.
Aby pomóc dziecku – w każdym wieku- warto stworzyć główne wytyczne na rok szkolny, podzielić go na pewne etapy, ocenić własne możliwości i aspiracje, korygować przebieg działań w rzeczywistości, potrafić niwelować kłopoty i planować dobre cele.
Tegoroczny początek września swoją pogodą przypomina wakacje i letnią atmosferę odpoczynku. Ale te pogodowa aura nie powinna zmylić uczniów, ani rodziców.
Nowy rok szkolny zaczął się na dobre! Aby był dobry- warto już dobrze wystartować.
Po co zaczynać z kumulowaniem- niewidzialnych może jeszcze zaległości czy braków- one szybko wyjdą nad poziom nieświadomości do rzeczywistości.
Właściwe wspieranie dziecka, to nie jest wyręczanie go w obowiązkach, którym może podołać.
To również nie jest surowe krytykowanie w całkowicie mylnej idei „motywowania”.
Wspierać to pomagać dziecku rozwijać się, uczyć, pokonywać trudności. Bardzo ważne jest rozumienia i akceptowanie możliwości dziecka, jego predyspozycji, czy też sfer obniżonych. Kwestia nauki, kwestia szkolna nie powinna być dla dziecka źródłem strachu, frustracji, lęku przed stopniami, pogrążania własnej samooceny. Wartościowe jest umocnienie postawy dziecka, w tym, że gorsza ocena czy inne niepowodzenie nie jest negatywna porażką, ale informacja zwrotną. Dzięki niej wiemy, czego nie wiemy, co przed nami do nauczenia się i poprawienia, możemy znaleźć błąd i nie popełniać go więcej.
Wspierajmy dziecko ” na dobre i na złe”.
Nie stawiajmy wygórowanych poprzeczek.
Nie spełniajmy dążeniami dziecka naszych niespełnionych marzeń i ambicji.
Wspieranie i motywowanie warto zacząć od przygotowania dobrego warsztatu pracy- i tego fizycznego, materialnego, ale również szczególnie mentalnego.
W odniesieniu do kwestii materii należy zadbać, aby dziecko miało swój kącik do nauki, miejsce na książki, przybory, hobby oraz w ogóle swoje autonomiczne miejsce w domu czy mieszkaniu. Czasami dobrze zorganizowana nawet mała przestrzeń daje więcej szczęścia, wolności, radości, niż więcej nieustawnych i nieergonomicznie urządzonych metrów kwadratowych.
Zadbajmy o dobrą wysokość stolika/biurka i krzesła do wysokości naszego dziecka.
Można skorzystać z parametrów, jakie są na stronach internetowych np. dotyczących mebli szkolnych.
Bardzo ważne jest, aby krzesło miało dobre oparcie na plecy. Już w tych chwilach inwestujemy w zdrowie dziecka, gdyż dobre, ergonomiczne- dopasowane do indywidualnych potrzeb stanowisko pracy- wytwarza nawyk zdrowej postawy oraz daje psychiczny komfort myślenia. Wygodniejsze miejsce pracy sprzyja lepszemu nastawieniu do działania.
Od początku roku szkolnego dobrze jest wyznaczyć z dzieckiem stałe pory nauki w domu.
Potrzebny jest ogólny zarys organizacji całego dnia. Dzień nauki szkolnej wyznacza plan lekcji- są godziny, nazwy lekcji, wiadomo, w których salach odbywają się zajęcia. Uporządkowania wymaga także czas spędzany po zakończeniu lekcji. Bez pewnego planu- czas „przecieka przez palce”.
Dzięki dobremu zorganizowaniu można zaplanować czas na naukę, relaks, hobby, sport, domowe obowiązki.
Bardzo ważne jest systematyczne odrabianie zadań domowych oraz bieżąca nauka. W miarę dorastania dziecka uczymy go coraz większej samodzielności i odpowiedzialności za własne sprawy.
Rzetelne spakowanie plecaka wieczorem, a nie w chaosie i pośpiechu rano przed wyjściem do szkoły- to bardzo dobry nawyk. Rano nie jest czas na pakowanie się, ale na dobre śniadanie. Śniadanie to bardzo ważny posiłek i nie powinno go zabraknąć. To jak paliwo, dzięki któremu nabieramy energii do działania i myślenia. W szkole również niezbędne jest zjedzenie na przerwie drugiego śniadania, aby dostarczyć kolejnej dawki energii.
Warto, aby plan nie tylko lekcji, ale również zajęć pozalekcyjnych i nauki w domu był umieszczony w widocznym dla dziecka miejscu,
Potrzebna jest również świadomość posiadanych ocen. Założenie dzienniczka czy małego notesu na oceny pozwoli uczniowi na kontrolowanie bieżącej sytuacji szkolnej.
Szkoła to nie tylko nauka. To również czas zawierania relacji, przyjaźni, koleżeństwa. Warto również dbać o tę sferę rozwoju dziecka. Pozytywna sfera emocjonalno- społeczna tworzona od dzieciństwa pozwala dziecku szczęśliwiej funkcjonować w społeczeństwie, mieć lepszy kontakt z sobą samym oraz innymi ludźmi. Interesujmy się, czy dziecko ma kolegów, jak mu pomóc w razie potrzeb w integrowaniu się, gdzie może realizować swoje zainteresowania i pasje.
Wzmacniajmy w dziecku takie cechy jak: systematyczność, porządek, pracowitość, wytrwałość. Chwalmy często i podkreślajmy osiągnięcia i nawet małe sukcesy. Ustalmy domowe obowiązki na miarę wieku dziecka. Chwalmy za konkretne dokonania, nie skupiajmy się na niedociągnięciach, nie wracajmy do starych niepowodzeń. Nie róbmy dramatu z rzeczy, które nie są tego warte, poddawajmy sposoby na poprawę. Niech dziecko wie, że może na rodzica liczyć.
Żeby nie bało mówić się o problemach i żeby chciało mówić o pozytywnych sprawach. Nie wyolbrzymiajmy problemów, nie skupiajmy się na komplikacjach. Rozmawiajmy z dzieckiem o radościach i trudnościach. Planujmy wspólne działania, rekreację. Warto omówić tydzień, podsumować miesiąc poddając refleksji sukcesy i kwestie trudności. Szukajmy w dziecku mocnych stron. Pokazujmy mu, w czym jest dobre, na których płaszczyznach osiąga sukcesy, szukajmy dziedzin, w których może się wykazać. Pozytywna samoocena nie bierze się tylko ze słów, ale także z doświadczania swoich postępów i radości oraz dumy z własnych umiejętności.
Uczmy dziecko optymizmu w nastawieniu do pokonywania przeciwności, nowych wyzwań, zmian w życiu. Nie liczy się tylko sam efekt, ale ogromnie cenny jest proces, w jakim zmierzamy kierunku. Wzmacniajmy w dziecku radość uczenia się, poznawania, myślenia, czytania, zadawania pytań i szukania odpowiedzi.
psycholog Agnieszka Konopska
Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna w Lubaniu