Archiwum dnia: 16 kwietnia 2020


Darmowa Superniania 24/7 od zaraz!

czyli czego może nas nauczyć nuda.

Za kilka dni przypadają urodziny Jespera Juula, autora powyższej maksymy, terapeuty rodzinnego i pedagoga. Urodził się on bowiem 18 kwietnia 1948 roku w Danii. Czego mozemy nauczyc sie od niego i w jaki sposób pomoże nam to radzić sobie z wyzwaniami koronawirusa?

Zachęcam Państwa do zapoznania się z jego sylwetka. Jak mozemy przeczytac na stronie http://jesperjuul.pl/, podejście wychowawcze Jespera Juula opiera się na czterech podstawowych wartościach:

1. RÓWNA GODNOŚĆ WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY (dorosłych i dzieci).

2. OCHRONA INTEGRALNOŚCI OSOBISTEJ.

3. AUTORYTET RODZICIELSKI ZBUDOWANY NA AUTENTYCZNOŚCI (a nie władzy lub przemocy).

4. ODPOWIEDZIALNOŚĆ DOROSŁYCH ZA RELACJE Z DZIEĆMI.

W dzisiejszym artykule chciałabym skupić się na autentyczności.

W naszej zwariowanej “koronawirusowej” rzeczywistości  autentyczność stała się warunkiem koniecznym.

Bo jak inaczej przetrwać w czterech ścianach jako rodzina?

W mojej codziennej pracy w ciągu ostatnich 3 tygodni zauważyłam, że to właśnie autentyczność zachowań, naszych reakcji na nie i związanych z tym emocji staje się najtrudniejszym wyzwaniem w dobie kwarantanny.

Chciałam również podzielić się z Państwem moim osobistymi doświadczeniami jako babcia 3- i 4-latki, mieszkająca w wielopokoleniowym domu, która słowo nuda słyszała co najmniej 20 razy dziennie.

Zacznij od zmiany nastawienia – nuda jest super

Powyższą radę Juula trudno jest sobie przyswoić od razu.

Pamiętajmy o tym, że nie od razu uda nam się nie poczuć winy z powodu nudy własnego dziecka. Warto jednak nie poddawać się i konsekwentnie zachęcać dziecko do kreatywnego i inteligentnego zajęcia się sobą. Pamiętajmy też, że warto pochwalić dziecko zarówno za wynik jak i za wysiłek włożony w wymyślenie sposobu na nudę.

Warto czasem też pochwalić siebie. Za wynik w postaci nudzącego się (lub już nie)  dziecka i za wysiłek włożony w przezwyciężenie poczucia winy. Dobra robota.

Nuda jako nauczycielka kreatywności

Pamiętajmy by nie podsuwać dziecku pomysłów co ma zrobić. “Jestem ciekawa, co teraz wymyślisz” to nasza matra, nasze amen w pacierzu. Pozwólcie dzieciom zaskoczyć was swoją pomysłowością.

A jeśli boicie się, że kreatywność ta będzie musiała zakończyć się remontem pokoju…

Nuda jako nauczycielka koncentracji oraz…marketingu, pokera i biznesu.

Nawet jeśli nie obawiacie się o potencjalne szkody – poproście dziecko by najpierw opisało wam, co wymyśliło.

W zależności od wieku, pomoże to dziecku nauczyć się planowania, abstrakcyjnego wybiegania w przyszłość, długoterminowej analizy oceny przyczynowo-skutkowej, umiejętności jakże ważnych i cenionych w świecie biznesu.

Możecie Państwo wprowadzić również zabawę w tworzenie różnych scenariuszy zaplanowanego przedsięwzięcia (lub poprosić dziecko, by samo je stworzyło). Co by było gdyby się okazało, że nie mamy już plasteliny? Po kilku tygodniach może się okazać, że wasz 9-latek świetnie ogrywa was w pokera.

Jeśli dziecko dodatkowo będzie musiało cię przekonać do udziału w jego przedsięwzięciu to gratuluję – po kilku dniach wychowałaś mistrza marketingu.

Możliwe też, że dziecko nie będzie też już zainteresowane twoim udziałem i samo zajmie się swoim przedsięwzięciem. Myślę, że dla wielu rodziców jest to również bardzo zadowalająca opcja.

 Z doświadczeń z mojego “domowego przedszkola” mogę Państwu przekazać, że  dziewczyny coraz rzadziej się nudzą, za to coraz częściej słyszę: Babciu, my się bawimy w…. lub : Babciu pobaw się z nami w.…, babciu poczytaj nam bajkę o…. Jak widać nuda może prowadzić do kreatywności.  

Podsumowując chciałabym jeszcze raz zachęcić Państwa do aktywnego korzystania i docenienia nudy. Pamiętając jednak, że znalezienie własnej drogi jako rodzic wymaga czasu.

Jesper Juul sam o sobie mówił:

„Niektórzy nazywają mnie ekspertem od wychowania. Jest to określenie zupełnie chybione, ponieważ nie ma ekspertów od wychowania. Można być ekspertem od rozwoju fizycznego dziecka albo od logopedii, ale nie od wychowania. W wychowaniu nie ma jakiejś jednej słusznej drogi.”

Prosiłabym zatem Państwa o potraktowanie tego artykułu jako poradnika  “na faktach autentycznych”.

Zachęcam Państwa do wypróbowania moich “babcinych” metod na nudę – oraz wypracowania własnej unikatowej drogi autentycznego rodzicielstwa.

Autentyczność to również akceptacja popełnianych błędów.

#nuda #covid-19 #Juul #rodzicprzywodcastada

mgr Grażyna  Chromy